Dziś chciałbym opisać pokrótce moje odczucia po pierwszy użyciu paczkomatu. Jednak na wstępie napisze również parę słów co to takiego ten paczkomat ponieważ gdybym sam nie zainteresował się tą całą akcją dalej bym nie wiedział co za żółta skrzynka stoi przy mojej ulicy. Twórcą paczkomatów jest nowy gracz na rynku przesyłek – InPost.
Automaty te oferują odbiór przesyłki/paczki 7 dni w tygodniu o każdej porze. Do tego umieszczone umieszczane będą w dogodnych lokalizacjach. Póki co nie jest ich za wiele jest to pewien minus we Wrocławiu jest ich zaledwie 8 póki co. Trzema czołowymi sklepami które umożliwiają realizacja przesyłki po przez paczkomat są intymna.pl , merlin.pl , komputronik.pl . Sama zasada działania jest bardzo prosta. Robimy zakupy np. w Komputroniku składamy zamówienie i oczekujemy na sms’a od InPostu (czas realizacji przesyłki standardowo 24-48h) tu nie zachwyca. Jednak są większe plusy po pierwsze: nie musimy stać w kolejkach (chyba nikt tego nie lubi) po drugie: atrakcyjna cenna (w zasadzie ja nic nie zapłaciłem więcej nie wiem jak to dalej będzie wyglądać) po trzecie: dostępność (tak jak już wspominałem 7 dni 24h). Poczta Polska jak działa każdy widzi i pewnie wielu doświadcza aviza w skrzynce nie wiadomo skąd skoro byliśmy cały czas w domu, kolejki aż po same drzwi wyjściowe, spore koszty przesyłki za pośrednictwem pocztex’u, zagubione przesyłki i czas dostarczania przesyłki. Ja z PP dawno zrezygnowałem i wystrzegam się ich. Firmy kurierskie wszystkie po prostu “kocham” o nich wiele pisał nie będę ich działanie również pozostawia wiele do życzenia.
A teraz trochę o obsłudze paczkomatu po otrzymaniu smsa (10;40) udałem się do automatu najpierw wklepałem swój numer telefonu potem kod przesyłki. Na ekraniku pojawiło się który schowek zostanie otwarty następnie po zamknięciu wydrukowało mi paragon na ekologicznym papierze i to wszystko. Prawie. Dodać jeszcze można, że same paczkomaty mają być wykonane z materiałów z odzysku.
Jestem na prawdę mile zaskoczony i polecam wszystkim którzy mają dość korzystania z PP czy marudnych kurierów.